To właśnie 19 lutego 1473 roku, czyli 545 lat temu przyszedł na świat nasz Wielki Polak.
W Toruniu w domu przy ulicy Św. Anny -dzisiaj nazwanej imieniem Kopernika - urodził się przyszły astronom. O wczesnych latach Mikołaja wiemy niewiele. Zapewne biegał z rówieśnikami po toruńskich uliczkach i zaułkach, a w dalszych dziecięcych wyprawach wychodził też pewnie za mury obronne, jakimi był wówczas otoczony Toruń i zapuszczał się na brzeg Wisły.
W roku 1483 zmarł Mikołajowi Kopernikowi ojciec. Mały Mikołaj miał wtedy 10 lat. Ciężar utrzymania dzieci spadł na matkę, a pomagał jej bardzo brat, Łukasz Watzenrode, kanonik, późniejszy biskup warmiński. To właśnie on w 1491 roku podjął decyzję o wysłaniu Mikołaja do Krakowa, gdzie razem z bratem Andrzejem miał rozpocząć studia w Akademii Jagiellońskiej. Na Krakowskiej Akademii słuchał Mikołaj wykładów z arytmetyki, z geometrii i astronomii, która szczególnie go interesowała.
Po ukończeniu studiów wyjechał na dalszą naukę do Włoch. Studiował w Bolonii i Padwie. Pod koniec 1503 roku powrócił na stałe do Polski. Zamieszkał w Lidzbarku, gdzie został sekretarzem i lekarzem swego wuja. Jednak ciągle myśli swoje kierował na Słońce, gwiazdy i planety. Tajemnice nieba ciągnęły go i urzekały, na poznanie ich poświęcał cały swój wolny czas.


O Mikołaju Koperniku mówiło się, że jest człowiekiem renesansu, czyli człowiekiem wszechstronnie uzdolnionym. A mianowicie poza astronomią zajmował się również matematyką, prawem, ekonomią, strategią wojskową, był także lekarzem oraz tłumaczem.
Zanim młody astronom osiadł na stałe we Fromborku mieszkał w Olsztynie i przygotowywał to miasto do obrony przed Krzyżakami. Z Olsztyna przeniósł się do Fromborka "najodleglejszego zakątka świata", jak sam to miasto nazywał. Tutaj poświęcił się przede wszystkim obserwacji nieba i ciał niebieskich. Urządził sobie obserwatorium zwane dostrzegalnią. Przy użyciu bardzo prostych narzędzi sprawdzał wyliczenia i śledził położenie ciał niebieskich. Nie znał on lunety ani urządzeń jakie mieli późniejsi astronomowie, ale wyniki obserwacji i wyliczenia umożliwiły mu dokonanie odkrycia, które zadziwiło świat.